Forum www.kutry.fora.pl Strona Główna www.kutry.fora.pl
Forum poświęcone kutrom wędkarskim
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

LUKAS & BARBARA & STORMVOGEL

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.kutry.fora.pl Strona Główna -> Jastarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mroweczka2611
Administrator


Dołączył: 22 Kwi 2010
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecinek

PostWysłany:     Temat postu: LUKAS & BARBARA & STORMVOGEL

m/y LUKAS


m/y BARBARA


m/y STORMVOGEL


OGÓLNE:
Wędkarstwo morskie - Łukasz Dettlaff

Organizujemy wyprawy wędkarskie na dorsza - połowy prowadzimy z łodzi motorowych - Barbara oraz Lukas, głównie w okolicach Władysławowa i Helu.

Kilka słów o naszej firmie:

Działalność rozpoczęliśmy w końcu lat 90 i od tego czasu funkcjonujemy z sukcesami na rynku wędkarstwa morskiego. Nasi stali Klienci cenią skuteczność połowów w szczególności dużych dorszy, poławianych głównie na wrakach. Firmę prowadzimy w Jastarni (kontakt), natomiast na połowy najczęściej udajemy się z Helu oraz Władysławowa. Więcej szczegółów o naszej pasji, jaką jest wędkarstwo morskie

O NAS:
Rybołówstwem zajmuję się od 1973 r. Najpierw pływałem na kutrach drewnianych, później stalowym. Już wtedy na własny użytek zajmowałem się wędkarstwem. Z czasem przerodziło to się w pasję. Skutek był taki, że zostałem jedynym z pierwszych ludzi na naszym wybrzeżu, którzy w sposób komercyjny zajęli się wędkarstwem morskim. Lata doświadczeń zaowocowały opinią wśród wędkarzy (niewszystkich), że jestem dobry w tym, co robię. W dowód uznania otrzymałem w 2003 r. od redakcji Wiadomości Wędkarskie znak promocyjny "Z nami na ryby". Przyznawany jest tym reprezentantom rynku turystycznego, których oferta uwzględnia wędkarzy i warta jest polecenia.
dorsz

Obecnie coraz częściej zastępuje mnie mój syn, Łukasz, który przeszedł stosowną praktykę na kutrze rybackim, później na łodzi wędkarskiej. Okazał się bardzo zdolnym i pojętnym uczniem już teraz wielokrotnie udowadniając, że uczeń przewyższa mistrza - co nie jest pustym frazesem. Posiada doskonałą orientację i bez żadnych problemów odczytuje wskazania przyrządów nawigacyjnych. Umiejętność ta jest wymagana w sposób perfekcyjny przy połowach na wrakach, gdy w sukcesie wędkarskim decyduje utrzymanie jednostki na pozycji z dokładnością do kilku metrów.

Bałtyk - wędkarskie eldorado?

Bałtyk jest magnesem dla wielu z nas nie tylko, dlatego, że posiada piękne wybrzeże usłane jednymi z ładniejszych plaż na świecie. W okresie letnim prawie każdy z nas marzy o kąpielach morskich i słonecznych w którymś z nadmorskich kurortów. Jest miejscem wypoczynku dla ludzi pragnących zregenerować swe siły.

W okresie jesienno-zimowych sztormów za sprawą dużej ilości rozpylonego w powietrzu jodu jest szczególnie zalecanym przez lekarzy miejscem pobytu dla osób cierpiących na alergie, z zaburzeniami układu oddechowego, astmatyków itp. W bardzo bogatej ofercie punktów gastronomicznych przygotowanych szczególnie bardzo starannie w okresie sezonu letniego zawsze można zjeść świeżutką smażoną flądrę, dorsza lub wędzonego węgorza - tego w głębi kraju nie ma.

Należę do tej grupy ludzi, którzy też lubią zjeść rybę, ale jeszcze bardziej lubię sam tą rybę złowić. Od 1973 roku łowienie ryb jest moim podstawowym zajęciem i źródłem utrzymania , ale w ostatnim okresie coraz więcej czasu poświęcam wędkarstwu kosztem profesjonalnego rybołówstwa. Obserwacje poczynione w trakcie moich ostatnich zagranicznych wędkarskich wypraw są podstawą do stwierdzenia, że wody Morza Bałtyckiego nie są wcale morskim bezrybiem.
Pierwsze kroki w wędkarstwie morskim stawiałem na kutrze rybackim w czasie postojów na kotwicy. Z całą pewnością nie wrócą już czasy, kiedy nie mając na kutrze takich wynalazków jak : kij wędkarski, multiplikator, plecionka, czy pilker, łowiłem dorsze na stylonowy sznurek, do którego na dole przymocowana była ciężka śruba, owinięta folią aluminiową a kotwiczka wykonana była z dwóch zardzewiałych haczyków nr 5/0 związanych nicią rybacką. Wystarczyło wtedy ten mój wynalazek opuścić na głębokość 1-3 m nad dnem i kilka sekund poczekać aby stwierdzić, że znowu zaczepiła się "cegła". Sznurek się napinał i trzeba było teraz tylko "cegłę-dorsza" rękoma wyciągnąć na powierzchnię wody. Takie zdarzenia dawno już przeszły do historii. Bałtyk nie jest może taki zasobny w mnogość różnych gatunków ryb jak wody mórz południowych czy norweskie fiordy, ale z całą pewnością wędkarz, który zdecyduje się wyprawić na Bałtyk po dorsza nie wróci do domu bez ryby. Dzisiaj aby łowić dorsze trzeba je najpierw znaleźć a do tego potrzebne jest doświadczenie i specjalistyczny sprzęt.

Moje polowanie na dorsza w 100% oparte jest na połowach na wrakach i z doświadczenia wiem, że im głębiej leży wrak tym większe kryje w swoim wnętrzu ryby. Jednak wyjęcie z wody rekordowego okazu nie jest wcale łatwe. Aby tego dokonać trzeba posiadać przede wszystkim solidny kij i mocną plecionkę o wytrzymałości minimum 40 kg. Niejeden zapyta po co taki mocny sprzęt. Odpowiedź jest prosta - ponieważ łowimy na wrakach i o sukcesie decyduje kilkanaście pierwszych sekund po zacięciu ryby. Musimy za wszelką cenę jak najszybciej oderwać dorsza od wraka, w przeciwnym wypadku rybę z reguły tracimy, ponieważ duży, silny dorsz bardzo szybko i łatwo wpływa do jednej z niezliczonych kryjówek na każdym z wraków. W takim przypadku jesteśmy po prostu bezsilni - dorsza trzeba częstokroć zerwać razem z kotwiczką. Jeżeli w pierwszych sekundach nie pozwolimy mu na ucieczkę, wtedy istnieją duże szanse na to, że po 2-3 minutach ciężkiej pracy ujrzymy go na powierzchni wody. Z mojego wędkarskiego doświadczenia wynika, że co trzeci okaz zostaje pokonany - reszta dużych ryb nadal rośnie na wrakach i może przy innej okazji dostarczyć nam wielu niezapomnianych wrażeń i dużej dawki adrenaliny.

PORADY:

Sprzęt

Do połowów polecamy twarde krótkie kije o długości 150-240 cm. Optymalna dla mnie długość to 210cm. Lepiej moim zdaniem sprawdzają się kołowrotki od multiplikatorów szczególnie w rękach mniej doświadczonych wędkarzy. Należy również zaopatrzyć się w 30-100m plecionki o wytrzymałości powyżej 40 kg szczególnie jest to istotne przy połowach na wrakach, gdzie żyłka nawet bardzo wytrzymała jest w zasadzie zupełnie nieprzydatna. Ze względu na prowadzenie połowów z małej, otwartej łodzi zawsze istnieje ryzyko, że, nawet mimo dobrej pogody, może zerwać się szkwał. Silny wiatr w połączeniu z dużą szybkością łodzi powoduje, że bryzgi wody zalewają wędkarzy. Należy, więc zaopatrzyć się w gumowe buty i nieprzemakalne ubranie. Nie musi to być koniecznie drogi kombinezon, chyba, że połowy prowadzone są zimą, wtedy zalecam. W okresie ciepłych miesięcy wystarczą tanie, nawet jednorazowe, nieprzemakalne pelerynki. Trzeba pamiętać również o tym, że na lądzie jest zawsze cieplej niż na wodzie, więc lepiej ubrać się cieplej. Dodatkowo na wychłodzenie organizmu duży wpływ ma silny wiatr w czasie szybkiego płynięcia.

Ekwipunek

Z uwagi na ograniczoną ilość miejsca na łodzi na pokład zabieramy ze sobą tylko niezbędne rzeczy. Dobrze mięć ze sobą małe pudełko, w którym znajduje się kilka pilkerów o masie 150-250gr., kilka przywieszek i trochę kotwiczek – to wszystko. Należy ze sobą zabrać również coś ciepłego do picia, może być termos z gorącą herbatą lub kawą. Nie zabieramy ze sobą małych lodówek (na łodzi są komory na rybę). Dopiero w porcie przekładamy złowioną rybę do swoich pojemników. W okresie letnim, aby rybę dowieźć do domu (często kilkaset kilometrów)dobrze jest zaopatrzyć się w lód, który można kupić na stacjach benzynowych.

DANE TECHNICZNE:
Lukas
Od grudnia 2008 dysponujemy nową, większą łodzią z kabiną.

M/Y Lukas jest przestronną jednostką z zabudowaną kabiną. Wymiary łodzi to 10m x 3,7m. W kabinie jest sporo miejsca, a pokrowiec za sterowką doskonale chroni przed wiatrem i wodą.

Barbara
Do połowów używamy również szybkiej jednostki sportowej M/Y Barbara N-1. Jest to otwarta łódź ślizgowa, o wymiarach 7,40x2,30m, z zamontowanym w marcu 2008r. silnikiem o mocy 180 KM.
Duża prędkość łodzi w zdecydowany sposób skraca czas dopłynięcia na łowisko i czas powrotu do portu - daje to dużo większe możliwości poszukiwania i spenetrowania większej ilości łowisk w czasie 8-9 godzinnego rejsu wędkarskiego. Jednorazowo na pokład zabieramy nie więcej niż 8 wędkarzy. Jest to również duża zaleta ponieważ:

* połowy odbywają się w kameralnych warunkach
* zestawy wędkarskie zdecydowanie rzadziej ulegają splataniu się ze sobą


STORMVOGEL

Nowa łódź
Już wkrótce oddamy do Państwa dyspozycji nową łódź. Jest to duża łódź ślizgowa o wymiarach 16m(długość) x 4,50m(szerokość) ze sterówką. Jednostka dysponuje dwoma silnikami diesla o łącznej mocy 900KM, co pozwala na rozwinięcie prędkości do 22 węzłów. Dodatkowo dzięki zamkniętej konstrukcji chroni ona wędkarzy przed wiatrem i bryzgami fal. Na łodzi są również dostępne WC oraz mesa.

KONTAKT:
W sprawie rezerwacji proszę o kontakt telefoniczny:

Wędkarstwo morskie - Łukasz Dettlaff
+48 606 141 613 lub + 48 58 6752546
Jastarnia, ul. Kaszubska 27
STRONA INTERNETOWA: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.kutry.fora.pl Strona Główna -> Jastarnia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin